31 stycznia 2013

A little breath of spring...

Witajcie!!!

ponieważ mam już dość zimy, chlapy i mrozu, postanowiłam stylizacją przywołać wiosnę! :) Po śniegu ani śladu, jednak zdjęć na dworze ni ma, ponieważ fotograf dostępny tylko po zmroku :P


I kto by pomyślał, że w Pepco można znaleźć takie fajne rzeczy :) oczywiście trzeba być cierpliwym i zaglądać od czasu do czasu regularnie, bo jest dużo niskiej jakości ciuszków. Z początku nie byłam przekonana co do tych spodni, ponieważ nie wiedziałam czy będą okazje, żeby je nosić. Jednak nie leżą bezużyteczne w szafie i je uwielbiam. A mina mamy, gdy je pierwszy raz założyłam...niezastąpiona :P(typu "ale co Ty masz na sobie...";)).



koszula/SH; spodnie/Pepco; kamizelka/C&A;
T-shirt/F&F; buty/AgaObuwie; torebka/Allegro;
bransoletka/Kapphal; nieśmiertelnik/prezent.

Chciałabym również zapowiedzieć jutrzejszy post, który pojawi się raczej w godzinach nocnych :P ale będzie bardzo fajny ;) ZAPRASZAM!!!

5 komentarzy:

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz. Zapraszam do obserwowania!!!