12 listopada 2013

Shades of grey

Witajcie!!!

Za mną ciężki weekend, który udało mi się przetrwać z myślą o trzech dniach wolnego :). Z czego pierwszy dzień musiałam prawie w całości wykorzystać na leniuchowanie, z małą dawką czegoś pożytecznego i przyjemnego - napisanie posta ;). Mam pytanie - czy Wy też odczuwacie poczucie winy, gdy nic pożytecznego nie zrobicie w dzień wolny, a w kolejce czeka wiele zadań i nie wiecie od czego tak właściwie zacząć??? Dobrze, więc o tym pomyślę jutro :P


Głównym pomysłem do powstania dzisiejszej stylizacji były legginsy, które dostałam od mamy :). Mama rządzi!!! Idealne na jesienną pogodę, bardzo ciepłe i grube. Odkopałam również mój zeszłoroczny sweter DIY, o którego istnieniu prawie zapomniałam :P. Myślę, że całość wyszła całkiem przyzwoicie ;).







sweter/DIY; spódnica/Mohito; legginsy/Lidl;
botki/Deichmann; bransoletki/Pepco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz. Zapraszam do obserwowania!!!