Wiosna mobilizuje!!! W poniedziałek postanowiłam zacząć regularnie ćwiczyć. Na początek 3 razy w tygodniu. W sieci czytałam, że treningi z Ewą Chodakowską są bardzo skuteczne :) (możecie zajrzeć na jej fanpage tutaj). Dodatkowo jej płyty z ćwiczeniami były załączane do mojej ulubionej gazetki -> Shape:) Dlatego pierwszy trening odbyłam wczoraj. Było ciężko dla moich zastałych mieśni :P
Dodatkowo powoli postanowiłam odstawiać słodycze i dodawać więcej owoców i warzyw do mojej diety :) Muszę się przyznać, że daleko mi do pięciu ich porcji dziennie. Ważnym elementem jest prowadzenie dziennika z zapiskami dań, wagą oraz obwodami. Jeżeli uda mi się dotrwać do regularnych ćwiczeń przez miesiąc to przedstawię Wam zestawienie moim wyników. Bo jak mówi Ewka: Pierwsze efekty można ujrzeć już po miesiącu! :)
Kto jest ze mną?!!
Potwierdzam! Działa :) Ćwiczę regularnie z Ewką od początku lutego i widzę już duże zmiany :) Jestem z Tobą! :)
OdpowiedzUsuńOd słodyczy można się odzwyczaić, po jakimś czasie nie będzie Cie już do nich specjalnie ciągło :) od jakiegoś czasu też staram się jeść więcej warzyw i owoców (podobno dobrze to działa na cerę) i przywykłam już do tego i ciągle mam na nie apetyt. O tych ćw słyszałam, ale ja na razie będę ćwiczyć callanetics (ciekawe ćwiczenia, polecam zaglądnąć, bardzo męczące ale naprawdę dają efekty), póki co brakuje mi w tym regularności (głównie z braku czasu), ale mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny zyskam nową energię :) polecam codzienną jazdę na rowerze, genialnie rzeźbi nogi i wpływa na ogólną kondycję
OdpowiedzUsuńJa chyba tez zacznę :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)